Dom rodziny Riddle
4 posters
Strona 2 z 3
Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Re: Dom rodziny Riddle
Tom spojrzał na Erica spokojnie
-oczywiście że możesz z nami jeść. Jeśli będziesz chciał możesz spożywać z nami wszystkie posiłki. To samo tyczy sie wolnego czasu. Eric ty już nie masz tu ograniczeń. No poza zabieraniem Tośka bez mojej wiedzy.
Poszedł z nimi do jadalni i zaśmiał się
-skoro tak to ja też poproszę omlety. Dajcie też jakąś herbate
Zwrócił sie do skrzatów
-oczywiście że możesz z nami jeść. Jeśli będziesz chciał możesz spożywać z nami wszystkie posiłki. To samo tyczy sie wolnego czasu. Eric ty już nie masz tu ograniczeń. No poza zabieraniem Tośka bez mojej wiedzy.
Poszedł z nimi do jadalni i zaśmiał się
-skoro tak to ja też poproszę omlety. Dajcie też jakąś herbate
Zwrócił sie do skrzatów
Tom Marvolo Riddle- Liczba postów : 54
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Eric usiadł obok syna. Spojrzał na Toma.
- Dzień dobroci dla zwierząt? Jeszcze wczoraj zakazywałeś mi wychodzić z pokoju - prychnął. Złapał solniczkę i zaczął się nią bawić. Westchnął.
- Rodzina. Nie wiem, czy nadaję się do rodziny. Czy na nią zasługuję. Skoro dopiero po ośmiu latach poznałem syna. - szepnął.
- Dzień dobroci dla zwierząt? Jeszcze wczoraj zakazywałeś mi wychodzić z pokoju - prychnął. Złapał solniczkę i zaczął się nią bawić. Westchnął.
- Rodzina. Nie wiem, czy nadaję się do rodziny. Czy na nią zasługuję. Skoro dopiero po ośmiu latach poznałem syna. - szepnął.
Eric- Liczba postów : 59
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Spojrzał na niego
-Zasługujesz na rodzinę bardziej niż ja Eric. Byłem głupcem, że zauważyłem to dopiero teraz
Szepnął cicho i gdy tylko jedzenie został podane uśmiechnął się
-To nie dzień dobroci. To będzie trwało dalej.
Szepnął
-Smacznego
-Zasługujesz na rodzinę bardziej niż ja Eric. Byłem głupcem, że zauważyłem to dopiero teraz
Szepnął cicho i gdy tylko jedzenie został podane uśmiechnął się
-To nie dzień dobroci. To będzie trwało dalej.
Szepnął
-Smacznego
Tom Marvolo Riddle- Liczba postów : 54
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Uśmiechnął się do niego
-a ja mam zwierzątko! Mam puszka. Ma na imię Eric. Tatuś wymyślał to imię.
Spokojnie zaczął zajadać
-uwielbiam jedzonko. Mamusiu a ty co lubisz? Ja uwielbiam pluszowe misie. Mam cały pokój z misiami. Lubie też rysować i biegać. Jak wyzdrowiejesz to pobawisz się ze mną na dworze?
-a ja mam zwierzątko! Mam puszka. Ma na imię Eric. Tatuś wymyślał to imię.
Spokojnie zaczął zajadać
-uwielbiam jedzonko. Mamusiu a ty co lubisz? Ja uwielbiam pluszowe misie. Mam cały pokój z misiami. Lubie też rysować i biegać. Jak wyzdrowiejesz to pobawisz się ze mną na dworze?
Tosiek- Liczba postów : 32
Join date : 23/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Eric przyglądał się Tomowi.
- Ostatnia szansa. Ostatnia. Jeśli coś zrobisz nie tak, nie ręczę za siebie - rzucił spokojnie, po czym z uśmiechem spojrzał na syna.
- Ja też nazywam się Eric, jak Twój puszek. - Pogładził włosy syna. - Ja? Ja też lubię rysować. I zbieram kamienie szlachetne i minerały. - uśmiechnął się. - Zabiorę Cię nad morze, poszukamy bursztynów. Przydałoby mi się kilka do kolekcji. Co Ty na to?
- Ostatnia szansa. Ostatnia. Jeśli coś zrobisz nie tak, nie ręczę za siebie - rzucił spokojnie, po czym z uśmiechem spojrzał na syna.
- Ja też nazywam się Eric, jak Twój puszek. - Pogładził włosy syna. - Ja? Ja też lubię rysować. I zbieram kamienie szlachetne i minerały. - uśmiechnął się. - Zabiorę Cię nad morze, poszukamy bursztynów. Przydałoby mi się kilka do kolekcji. Co Ty na to?
Eric- Liczba postów : 59
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Tosiek ucieszył sie chyba jeszcze bardziej niż jego tata
-Będę miał tate i mame!!!!! Super!!!
Szczęśliwy podszedł i przytulił się do Erica siadając mu na kolanach
-Nad morze? Ale Tatuś mówi, że nie wolno mu wyjeżdżać...
Spojrzał na tate
-Będę mógł jechać z mamusią?
-Będę miał tate i mame!!!!! Super!!!
Szczęśliwy podszedł i przytulił się do Erica siadając mu na kolanach
-Nad morze? Ale Tatuś mówi, że nie wolno mu wyjeżdżać...
Spojrzał na tate
-Będę mógł jechać z mamusią?
Tosiek- Liczba postów : 32
Join date : 23/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Tom popatrzył na nich uważnie i uśmiechnąl się
-będziesz mógł. Ale mam dwa warunki. Dam ci naszyjnik którego nie zdejmiesz. Dzięki temu będę wiedział gdzie jesteś. Po drugie pojedziecie gdy twoja mama już wydobrzeje. Ja nie mogę wyjechać to by było niebezpieczne
Spojrzał na Erica uważnie
-Dziękuję. Nie zmarnuje jej
-będziesz mógł. Ale mam dwa warunki. Dam ci naszyjnik którego nie zdejmiesz. Dzięki temu będę wiedział gdzie jesteś. Po drugie pojedziecie gdy twoja mama już wydobrzeje. Ja nie mogę wyjechać to by było niebezpieczne
Spojrzał na Erica uważnie
-Dziękuję. Nie zmarnuje jej
Tom Marvolo Riddle- Liczba postów : 54
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Eric wstał
- To, że Ty jesteś w stanie oderwać dziecko od matki, nie znaczy, że ja jestem w stanie oderwać ojca od syna. Jak mi tak nie ufasz, to proszę bardzo, zapewnij dziecku rozrywkę sam, bo ja nie będę tego znosić tylko dlatego, że Ty wolisz zabijać ludzi, niż zająć się własnym synem! - I wyszedł.
- To, że Ty jesteś w stanie oderwać dziecko od matki, nie znaczy, że ja jestem w stanie oderwać ojca od syna. Jak mi tak nie ufasz, to proszę bardzo, zapewnij dziecku rozrywkę sam, bo ja nie będę tego znosić tylko dlatego, że Ty wolisz zabijać ludzi, niż zająć się własnym synem! - I wyszedł.
Eric- Liczba postów : 59
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Tom siedział na niego zaskoczony. Widział już minę tośka. Westchnał i wstał zaraz. Poszedł za nim
-jeśli nie chcesz żebym to robił to do cholery powiedz! Powiedziałem, że chce abyśmy byli szczęśliwą rodziną ale do cholery nie umiem czytać w myślach! Jeśli czegoś chcesz to mów do cholery po to masz usta!
-jeśli nie chcesz żebym to robił to do cholery powiedz! Powiedziałem, że chce abyśmy byli szczęśliwą rodziną ale do cholery nie umiem czytać w myślach! Jeśli czegoś chcesz to mów do cholery po to masz usta!
Tom Marvolo Riddle- Liczba postów : 54
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
A Tosiek smutny wstał. Nie zjadł omletu do końca. Wyszedł na korytarz a słysząc kłótnie rodziców poszedl do swojego pokoju. Schował się w piramidzie zbudowanej z misiów. Przytulił swojego ulubionego misia i smutny tam siedział myśląc , że rodzice go już nie kochają
Tosiek- Liczba postów : 32
Join date : 23/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Eric dumnie uniósł głowę
- Ja mam używać ust, a Ty mózgu już nie musisz?! Osiem lat temu powinieneś to rzucić! Osiem lat temu powinieneś zadbać o mnie i dziecko, a nie myśleć o sobie i swoich dyrdymałach! Osiem lat temu powinieneś rzucić to cholerstwo! Bo nigdy nie będziesz panem świata! Nigdy! Ale mogłeś być szczęśliwy w inny sposób! Mając RODZINĘ! Ale nie, lepiej dążyć do niemożliwego.
- Ja mam używać ust, a Ty mózgu już nie musisz?! Osiem lat temu powinieneś to rzucić! Osiem lat temu powinieneś zadbać o mnie i dziecko, a nie myśleć o sobie i swoich dyrdymałach! Osiem lat temu powinieneś rzucić to cholerstwo! Bo nigdy nie będziesz panem świata! Nigdy! Ale mogłeś być szczęśliwy w inny sposób! Mając RODZINĘ! Ale nie, lepiej dążyć do niemożliwego.
Eric- Liczba postów : 59
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Spojrzał mu w oczy uważnie w oczy
-Więc do cholery mogę to rzucić!
Wściekły westchnął po chwili
-jeszcze dzisiaj złoże poddanie się
Ruszył w stronę gabinetu
-Więc do cholery mogę to rzucić!
Wściekły westchnął po chwili
-jeszcze dzisiaj złoże poddanie się
Ruszył w stronę gabinetu
Tom Marvolo Riddle- Liczba postów : 54
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Eric patrzył za nim. Westchnął i udał się do swojej sypialni, gdzie usiadł. Dalej czuł się słabo, nie nie tknął jedzenia. Cóż. Westchnął i podkulił nogi, patrząc w stronę okna, które było zakryte kratami. Położył się i odetchnął spokojnie.
- Jak to cholernie boli. - Szepnął do siebie, zamykając oczy. Zasnął.
- Jak to cholernie boli. - Szepnął do siebie, zamykając oczy. Zasnął.
Eric- Liczba postów : 59
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Tom ogarnął wszystko i wysłał akt poddania. Trochę to zajęło ale poszedł do pokoju Erica. Widząc, że śpi po prostu okrył go kocem i ucałował go w czoło i wyszedł aby ten mógł odpocząć. Poszedł do gabinetu, aby wezwać śmierciożerców i ogłosić likwidacje ich.
Tom Marvolo Riddle- Liczba postów : 54
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Tosiek smutny dopiero wieczorem wyszedł i poszedł do pokoju mamy. Patrzył jak ta śpi a kiedy sie obudził skulił się smutny w kącie
-To moja wina prawda? Kłócicie się przeze mnie? Jakbym się nie urodził byłoby lepiej...
Schował twarz pomiędzy kolanami
-To moja wina prawda? Kłócicie się przeze mnie? Jakbym się nie urodził byłoby lepiej...
Schował twarz pomiędzy kolanami
Tosiek- Liczba postów : 32
Join date : 23/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Choć się wyspał, to wyglądał, jakby miał wyzionąć ducha. Przeczesał swoje czarne włosy i spojrzał na syna. Mimo osłabienia podszedł do niego i kucnął, gładząc jego włosy
- Kochanie, kłócimy się z powodu różnicy charakterów. Kłócimy się, bo mnie zranił. Kłócimy się, bo mam dość tego, kim jest - pocałował go w czoło - nie przez Ciebie. Ty jesteś sensem mojego życia, rozumiesz?
- Kochanie, kłócimy się z powodu różnicy charakterów. Kłócimy się, bo mnie zranił. Kłócimy się, bo mam dość tego, kim jest - pocałował go w czoło - nie przez Ciebie. Ty jesteś sensem mojego życia, rozumiesz?
Eric- Liczba postów : 59
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Tosiek chlipał cichutko
-Nie chce być sensem. Chce żeby mamusia z tatusiem byli razem szczęśliwi. Jesli to ja jestem problemem to ja znikne. Obiecuje. Tyylko się już nie kłóćcie...
Siedział dalej skulony w tym kącie patrząc na mamusie. Był dzieckiem i bardzo odczuwał kłótnie rodziców
-Nie chce być sensem. Chce żeby mamusia z tatusiem byli razem szczęśliwi. Jesli to ja jestem problemem to ja znikne. Obiecuje. Tyylko się już nie kłóćcie...
Siedział dalej skulony w tym kącie patrząc na mamusie. Był dzieckiem i bardzo odczuwał kłótnie rodziców
Tosiek- Liczba postów : 32
Join date : 23/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Eric pogładził go z uśmiechem po głowie
- Antonio - pocałował go w czółko i złapał za rękę, wstając. - Chodź pójdziemy do taty. - Eric zabrał go na korytarz. Ale zawahał się. - Ehm, wiesz gdzie on jest? - spytał spokojnie. Cóż, chciał, żeby mały był szczęśliwy.
- Antonio - pocałował go w czółko i złapał za rękę, wstając. - Chodź pójdziemy do taty. - Eric zabrał go na korytarz. Ale zawahał się. - Ehm, wiesz gdzie on jest? - spytał spokojnie. Cóż, chciał, żeby mały był szczęśliwy.
Eric- Liczba postów : 59
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Tosiek wziął mame za ręke i grzecznie z nim wyszedł przecieając oczka rękawem
-tatuś ? W gabinecie...albo w pokoju spotkań
Mruknął cicho i wskazał mamie stronę, w której znajdowały się obydwa te pomieszczenia. Szedł z nim nie odzywając się. On tylko chciał mieć szczęśliwą rodzinkę
-tatuś ? W gabinecie...albo w pokoju spotkań
Mruknął cicho i wskazał mamie stronę, w której znajdowały się obydwa te pomieszczenia. Szedł z nim nie odzywając się. On tylko chciał mieć szczęśliwą rodzinkę
Tosiek- Liczba postów : 32
Join date : 23/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Eric więc bez pukania wszedł z nim do gabinetu. Spojrzał już nieco mniej chłodno na Toma. Usiadł i wziął Tośka na kolana. Nic nie powiedział, tylko patrzył na Toma. Nie umiał ubrać w słowa tego, że chce z nimi stworzyć normalną rodzinę. Westchnął cicho i spojrzał na syna.
Eric- Liczba postów : 59
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Tom już miał wychodzić z gabinetu gdy Eric z malcem weszli i usiedli. Patrzył na niego chwilę
-em... Miło mi, że przyszliście. Ale muszę was prosić żebyście powiedzieli co was sprwadza...Muszę przekazać podwładnymm nowinę o rozwiązaniu śmierciożerców, gdyż wysłałem już akt poddania...
Obserwował ich chwilę
-Wszystko w porządku? Widzę, że Tosiek płakał..
-em... Miło mi, że przyszliście. Ale muszę was prosić żebyście powiedzieli co was sprwadza...Muszę przekazać podwładnymm nowinę o rozwiązaniu śmierciożerców, gdyż wysłałem już akt poddania...
Obserwował ich chwilę
-Wszystko w porządku? Widzę, że Tosiek płakał..
Tom Marvolo Riddle- Liczba postów : 54
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
- No właśnie. Płakał. - Eric zdjął delikatnie chłopca i postawił go, samemu wstając. - Bo myśli, że nasze kłótnie to jego wina. Bo myśli, że nam na nim nie zależy. Bo pewien facet, nie będę pokazywał palcami, na tyle lat rozdzielił go z matką. Więc teraz, i to migiem, pójdziesz rozwiązać do końca wszystkie swoje problemy i wieczorem masz mi się OŚWIADCZYĆ. I weźmiemy ślub. I nie obchodzi mnie, jak nie chcesz. Weźmiemy ślub i będziemy rodziną. Jasne?
Eric- Liczba postów : 59
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Tom słuchał go uważnie po czym z obojętną miną podszedł do niego. Zaraz jednak się uśmiechnął i poprostu go pocałował.
-mogę to zrobić już teraz
Sięgnął na szafke za plecami Erica po czym uklęknął otwierając małe pudełeczko
-Zgodzisz się zostać moją żoną i założyć ze mną normalną rodzinę?
-mogę to zrobić już teraz
Sięgnął na szafke za plecami Erica po czym uklęknął otwierając małe pudełeczko
-Zgodzisz się zostać moją żoną i założyć ze mną normalną rodzinę?
Tak...Przygotowywał się na to już od dawna. Długo wybierał ten pierścionek
Tom Marvolo Riddle- Liczba postów : 54
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Eric był zaskoczony. Szczerze się tego nie spodziewał.
-Ja.. Ja... - Mruknął. Spojrzał na okno, na syna, na Toma, znowu na okno, i zaś na Toma. - Tak. Zgadzam się. Pod warunkiem, że nie będę na Twojej uwięzi. Ty nie zabierasz syna bez informowania mnie, i ja też. Rozumiemy się?
-Ja.. Ja... - Mruknął. Spojrzał na okno, na syna, na Toma, znowu na okno, i zaś na Toma. - Tak. Zgadzam się. Pod warunkiem, że nie będę na Twojej uwięzi. Ty nie zabierasz syna bez informowania mnie, i ja też. Rozumiemy się?
Eric- Liczba postów : 59
Join date : 21/02/2017
Re: Dom rodziny Riddle
Tom uśmiechnął się zadowolony
-zgoda. Pamiętasz? Mówiłem że dam mu branzoletke która będziemi ujawniać gdzie jest. Mogę tak to zrobić by twoja też ukazywałagdzie jest Tosiek. Oczywiście jeśli maluch będzie chciał taką nosić.
-zgoda. Pamiętasz? Mówiłem że dam mu branzoletke która będziemi ujawniać gdzie jest. Mogę tak to zrobić by twoja też ukazywałagdzie jest Tosiek. Oczywiście jeśli maluch będzie chciał taką nosić.
Tom Marvolo Riddle- Liczba postów : 54
Join date : 21/02/2017
Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Similar topics
» Dom rodziny Diggory
» Dom rodziny Zabini
» Dom rodziny Higgs
» Dom rodziny White
» Dom rodziny Scamander
» Dom rodziny Zabini
» Dom rodziny Higgs
» Dom rodziny White
» Dom rodziny Scamander
Strona 2 z 3
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|